W czerwcu miałem okazję stanąć „oko w oko” obiektywem z wyjątkowym gościem – pomidorem, a właściwie trzema odmianami: Torrero, Ducovery i tradycyjnym Malinowym (pierwsze zadanie: nie pomyl skrzynek, nie pomyl skrzynek) ;)
Te czerwone, nieregularne kule wcale nie są łatwymi modelami. Owszem, grzecznie stoją i czekają, aż wykonane zdjęcie będzie dobre a kadr poprawny. Jednocześniejednak reagując na ciepłą temperaturę zaczynają tracić swoje okazałe właściwości. Skórka zaczyna się odkształcać, robić miękka i mniej elastyczna. Szypułki schną i przestają wyglądać godnie. Zatem początkowo prosta sesja okazała się ciekawym wyzwaniem :-)
Projekt realizowany był na zlecenie agencji Martis, która przekazane zdjęcia wykorzystała przygotowując kreację dla jednego z większych producentów nasion.
Powstał nawet film z eventu branżowego. Pomidorki widać na wybranych standach i bilbordach :)
Miejsce: Warszawa
Sesja produktowa pomidorów dla Agencji Martis (wybrane zdjęcia, przygotowane do szparowania).
